Każdy nowy rok to zawsze kolejne postanowienia. Będę ładniejsza, milsza, będę więcej pracowała, dobrze się odżywiała, zacznę chodzić na siłownię… przeważnie już po 2 tygodniach śladu nie ma po składanych obietnicach… u bardziej wytrwałych na początku lutego człowieka dopada kac niespełnionych życzeń! Ja jednak łapię się w tej pierwszej grupie!
W tym roku, za radą mądrych Pań psycholożek z pism kobiecych postanowiłam nie-postanawiać. Wręcz przeciwnie sporządziłam listę rzeczy do odpuszczenia. I tak znalazły się tam rzeczy, które mi nie służą i na które bez sensu tracę energię. Postanowiłam między innymi, że:
-nie będę wstawać przed 8! Bo kto rano wstaje ten się nie wysypia!
– nie będę chodzić 3 razy w tygodniu na siłownię! Mam już swoje lata więc nie ma co się przemęczać- spacery z psem i raz w tygodniu basen wystarczą!
– nie zrezygnuję ze słodzenia kawy bo choć cukier to trucizna od czegoś trzeba umrzeć,
– nie będę pracować w weekendy bo pośredniczka też człowiek i swoje życie ma!
W końcu nie muszę być doskonała, a zubożona o postanowienia noworoczne może będę szczęśliwsza!
Życzę Wam dużo spokoju w Nowym Roku, zdrowia (koniecznie!) i wytrwałości – bez względu na to jaką listę na Rok 2023 zaplanujecie!
Albert Webb
Pellentesque nec nam aliquam sem et tortor consequat id porta. Elit scelerisque mauris pellentesque pulvinar. Interdum consectetur libero id faucibus nisl tincidunt eget.
Theresa Barnes
Lectus sit amet est placerat in egestas erat imperdiet sed. Pharetra massa massa ultricies mi. Euismod nisi porta lorem mollis aliquam ut porttitor.